Jak zaoszczędzić 80 000 zł w dwa lata przy zakupie mieszkania?
Nieruchomości - Darmowe porady Platinum House
Zakup mieszkania nie jest łatwą decyzją. Zawsze w związku z jego kupnem trzeba rozważyć wiele różnych czynników: cenę, lokalizację, czas odbioru, czy wykończenie. Ofert zakupu mieszkań możemy szukać na dwóch różnych rynkach: pierwotnym i wtórnym. Rynek pierwotny, bo na nim się w tym artykule skoncentrujemy, charakteryzuje się tym, że są to mieszkania nowe, w stanie deweloperskim. Stan deweloperski nie ma definicji. Wszystkie elementy wykończenia są zapisane w umowie sprzedaży mieszkania. Najczęściej spotykaną sytuacją jest to, że deweloper wykończy mieszkania do stanu surowego, podłączy media, wykończy blok i klatki schodowe, jednak w mieszkaniu znajdziemy tylko tynk maszynowy, grzejniki, niewykończone podłogi, wyciągnięte instalacje sanitarne i media do podłączenia własnych urządzeń.
Czy warto kupić mieszkanie w stanie deweloperskim?
Zdecydowanie tak! Zakup mieszkania, które trzeba w całości wykończyć samemu potrafi przestraszyć nawet najbardziej zdecydowanych klientów. Jednak jest to okazja do wybrania materiałów odpowiednich dla nas, wykończenia mieszkania, w którym będziemy mieszkać przez lata. Możemy dopasować takie mieszkanie stylem i funkcjonalnością idealnie do naszych potrzeb. W odróżnieniu od rynku wtórnego, w przypadku którego, jeśli chcemy zmienić wygląd mieszkania musimy najpierw je doprowadzić do takiego stanu deweloperskiego, a dopiero potem przystąpić do prac wykończeniowych.
Czy opłaca się czekać dwa lata na odbiór mieszkania?
Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, zależy od sytuacji osoby, która tę decyzję musi podjąć. Wynajmowanie mieszkania i jednoczesne płacenie rat kredytu nie obejdzie się bez wyrzeczeń. Z doświadczenia wiem, że opłaca się poczekać. Mieszkanie kupione w połowie 2018 roku, za 5500 zł/m2, przy powierzchni 46m2, kosztowało 253 000 zł. Mieszkanie odebrano w grudniu 2019 roku, czyli na odbiór mieszkania trzeba było czekać około półtora roku. Obecnie deweloper sprzedaje mieszkanie z tej samej inwestycji, o podobnym metrażu za 7200 zł/m2, co przekłada się na sumę 331 200 zł, tylko że te mieszkanie jest już gotowe do odbioru.
Jak wykończyć mieszkanie dobrze i tanio?
Zaoszczędziłem dla klienta tym sposobem w ciągu półtora roku 78 200 zł. Czy to dużo? Bardzo dużo! Kompletne wykończenie tego mieszkania kosztowało około 70 000, razem z AGD, kuchnią na wymiar, oświetleniem i kilkoma meblami. Jeśli dzisiaj ten sam klient kupił by to samo mieszkanie i tak samo je wykończył, musiałby nie tylko zapłacić więcej za sam lokal, ale też dołożyć wykończenie, co sumarycznie by dało ponad 400 000 zł. W tym przypadku wykończenie wliczam w cenę mieszkania, bo gdyby klient nie zdecydował się w 2018 roku na jego zakup, to dzisiaj musiałby zapłacić więcej i dodać do tego kwotę wykończenia. Klient zyskał więc podwójnie, jednocześnie kupił tanio mieszkanie i wykończył je wybierając materiały o wyższej jakości, niż mógłby sobie pozwolić dzisiaj, w kwocie, za którą teraz kupił tylko sam lokal. Współpracując z nami klient oszczędził także na kwocie wykończenia!
Zakup mieszkania z pośrednikiem, czy samemu?
Wielu ludzi pyta, czy lepiej kupować samemu mieszkania z rynku pierwotnego, czy skorzystać z pomocy pośrednika. Wiele osób samemu wybiera, negocjuje warunki z deweloperem, nie dostrzegają korzyści płynących ze współpracy z pośrednikiem. To błąd. Okazuje się, że to kosztowny i przysparzający sporo stresu błąd. Kiedy sąsiad naszego klienta sam negocjował warunki zakupu mieszkania o powierzchni 54 m2, wynegocjował 10 000 złotych zniżki na wykończenie mieszkania. Super! Jednak miejsca w parkingu podziemnym, czy komórki lokatorskiej deweloper zachował dla mieszkań większych o powierzchni ponad 60 metrów, co było dla niego logicznym argumentem. Jakie było zdziwienie sąsiada, gdy po wprowadzeniu się, klient z naprzeciwka z mieszkaniem o powierzchni 46 m2 ma i miejsce parkingowe i komórkę! Co więcej, z rozmowy wynika, że parking dostał w cenie. Teraz nawet nie można takiego miejsca i komórki odkupić, bo po pierwsze nikt nie sprzedaje, a po drugie jest on wliczony w metraż mieszkania, co zapobiega sprzedaży.
Pośrednik na rynku pierwotnym ma wielkie możliwości negocjacji
Podczas rozmowy z sąsiadem powiedział, że skorzystał z pomocy jednego z pośredników, a ten nie dość, że wynegocjował garaż w cenie mieszkania, to nie wziął za to pieniędzy. To brzmi zbyt dobrze, by było prawdziwe, prawda? No, właśnie niekoniecznie. Mało osób wie, że pośrednika na rynku pierwotnym wynagradza deweloper, tak samo, jak pracownika w biurze sprzedaży. Tylko że biuro nieruchomości ma w ofercie dziesiątki inwestycji od różnych deweloperów, a nie tylko kilka, jak to ma miejsce w biurach sprzedaży u dewelopera. Co więcej, biura nieruchomości sprzedają dziesiątki mieszkań rocznie, więc ich możliwości negocjacji są dużo większe, niż osoby prywatnej, która kupuje jedno mieszkanie, raz na kilka-kilkanaście lat.
Doradca pomoże na każdym etapie zakupu mieszkania. Zakup mieszkania to poważna decyzja.
Na każdym jej etapie mogą się pojawić wątpliwości: wybór mieszkania, jego układ, miejsce parkingowe, komórka lokatorska, termin odbioru, sprawdzenie dewelopera, jego poprzednich inwestycji, to czy inwestycja będzie budowana z własnych środków dewelopera, czy będzie kredytowana, czy nawet wybór parteru lub pięta. To są sprawy, którymi zajmuje się pośrednik. Samo podpisanie umowy deweloperskiej u notariusza i dostarczenie wszystkich informacji do banku, przy wzięciu kredytu hipotecznego, są to procesy bardzo stresujące. Przy zakupie samemu, nie mamy kogo zapytać o pomoc, w przypadku skorzystania z usług doradcy, zawsze można po prostu zadzwonić do osoby pomagającej nam przy zakupie mieszkania. Polecam, zawsze warto mieć pomoc na wyciągnięcie ręki, a dodatkowo oszczędzi to wielu godzin stresu i przeszukiwania internetu w poszukiwaniu sensownych odpowiedzi. Co więcej, biuro nieruchomości ma zaprzyjaźnione firmy pomagające w finansowaniu, ubezpieczeniu czy w końcu odbiorze mieszkania - wyłapaniu błędów przy realizacji, a także przy wykończeniu pod klucz twojego nowego mieszkania.
„Cena jest tym, co płacisz. Wartość jest tym, co otrzymujesz.” Warren Buffet
Jest to niesamowita droga, której warto doświadczyć.
Zakup mieszkania na podstawie rysunków, rzutów, wizualizacji i wizji, że kiedyś, za dwa lata, zamieszka się w mieszkaniu, pod które dopiero w tej chwili wyrównuje się ziemię. Przez dwa lata, w ciągu których zmienia się życie, wynajmowane mieszkania, ulubione restauracje, przyjaciele powiększają rodziny, biorą śluby, zmieniają pracę. Po takim oczekiwaniu inaczej się patrzy na swoje mieszkanie. Jest to suma decyzji podjętych z innym podejściem do życia. Przez dwa lata czekasz na odbiór swojego nowego domu, w którym zastajesz puste ściany i beton na podłodze. Doprowadzenie mieszkania do stanu, w którym możesz w nim zamieszkać zajmuje to kolejne dwa miesiące, w tym czasie w mieszkaniu pojawiły się gładzie, kolor na ścianach, podłogi, gotowa łazienka z prysznicem, kuchnia z zabudową, lampy na sufitach i własne łóżko w sypialni - również własnej.
Przeczytaj również pozostałe nasze publikacje:
- Ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt hipoteczny w 2020 roku?
- Sprzedaż / zakup nieruchomości z pośrednikiem czy samodzielnie?
- Fakty i mity na temat kredytu hipotecznego - poznaj 15 największych
- Sposób na wkład własny – mały poradnik dla kredytobiorcy
- Dopłaty do zakupu mieszkań – dla kogo i na jakich zasadach?
- Współpraca z pośrednikiem, czyli jak sprzedać nieruchomość szybko i zyskownie
to nie wszystko! Tutaj znajdziesz więcej >>>